Jako wielbicielka sypanej herbaty jestem nim zachwycona! Mega wygodny sposób na szybkie zaparzanie herbaty bez fusów, liści i tym podobnych farfocli. Sitko jest z porcelany, a żółta część z gumy, ale co najlepsze - wcale nie czuć jej w herbacie :) Nie mam pojęcia ile takie cudo może kosztować, bo nie chciałam sprawdzać - prezent to prezent, ale jeśli jesteście ciekawe, myślę, że łatwo znajdziecie takie informacje gdzieś w internecie (ten beznadziejny rym to przypadek!).
Trochę słabo, że kubek też żółty, ale nie mam innych na stancji :) |
Trafiłam na bloga, gdzie był cały post o tych zaparzaczach - mnóstwo świetnych figurek! Aż się śmiałam do monitora jak na nie patrzyłam, niektóre są naprawdę śmieszne. LINK
To chyba tyle na dziś. Lecę posprzątać trochę w mieszkaniu, bo ostatnio zrobił się niemały bałagan i nie miałam kiedy tego zrobić.
Ciao!
Boski zaparzacz! Mi jako wielbicielce herbaty bardzo by się taki przydał :) Śliczna wiewióra!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki zaparzacz, śmiesznie wygląda, jak jajko z Kinder niespodzianki:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Kiedy leń sie pojawia i zbedne tracenie czasu, którego i tak jest bardzo mało wybija nas z celu to pojawia się mała deprecha. Ciężko jest to przezwyciężyć. Trzeba mieć bardzo silną wolę. Ja niestety jej chyba nie posiadam :( Kiedyś tez byłam ciagle optymistką. Nawet nie rozumiałam ludzi którzy mieli tak negatywne podejscie.. A teraz sama tak mam. Okropnie. Jedyną zaletą jest to ze czasami wydarzą się takie sytuacje ze po prostu mamy dobry dzień i się ze wszystkiego cieszymy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale fajne ;D
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze takich zaparzaczy ;) Całkiem pomysłowe.. :3
OdpowiedzUsuńsłit ;)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki zaparzacz :)
OdpowiedzUsuńświetny, chętnie bym taki przygarnęła;]
OdpowiedzUsuńMam zaparzacz, ale wcale nie jest taki ladny jak Twoj!:)
OdpowiedzUsuńna prawdę świetny wynalazek przy zaparzaniu :) nie wiedziałam nawet, że są takie kreatywne zaparzacze, a ciepła herbata to jeszcze trochę musi nas grzać:)
OdpowiedzUsuńja też właśnie nie wiedziałam! :) nawet nie wiem, gdzie koleżanka go kupiła :)
Usuńtaki prezent z całą pewnością spodobałby się mojej mamie! :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy takiego czegoś,ciekawy.
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://antykompleks.blogspot.com/
w szwecji ciagle z czegos taiego korzystaja :) a u nas bardzo rzadko to widze :D listek jest sliczny:D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne :D sama muszę dla siebie poszukać. czegos takiego szukałam bo te różnego rodzaju metalowe to są okropne bo zmieniaja smak hebracie.Zapraszam do siebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki fajny i ladny:)Lubię takie gadżeciki:)
OdpowiedzUsuńale świetny ! ;D
OdpowiedzUsuńCudowny jest!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić taki zaparzacz?:> jestem maniakiem herbacianym!
OdpowiedzUsuńniestety nie wiem, dostałam go w prezencie :)
UsuńAle śliczna wiewiórka.! ;))
OdpowiedzUsuńps. może obserwujemy wzajemnie? ;d
Pozdrawiam Stella x
A ja właśnie takiego potrzebuje !! :P
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
OdpowiedzUsuńSuper jest, próbowałam już kilku zaparzaczów i mi nie służą, póxniej file z fusami :P
aje bajer! tez uwielbiam herbatki i takie cacko by mi sie przydało ;D
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie:)
Ajaj, jaka wiewióreczka :)
OdpowiedzUsuńJa póki co pije herbatę zwyczajnie :D
cóż za wymysł z tym zaparzaczem... lubię takie gadżeciki ;)
OdpowiedzUsuńExtra ten zaparzacz! Lubię takie gadżety!
OdpowiedzUsuńAle uroczy!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i jak ślicznie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - nowy wpis: ilonastejbach.blogspot.com ;)
Kurcze ja również uwielbiam herbatę sypaną. Mam zaparzaczce i wszystkie są metalowe przez co dają charakterystyczny posmak którego nie lubię. Szkoda, ze nie wiesz gdzie go kupić bo już bym biegła do sklepu!
OdpowiedzUsuńO widzisz jakie fajne;p przydałby mi się taki zaparzacz, trzeba poszukać:)) bo herbaty sypane lubię, ale fusy wyprowadzają mnie z równowagi;p
OdpowiedzUsuńWidziałam te zaparzacze - całkiem, całkiem :) i chyba najbardziej utkwił mi a pamięci ten chopek odpoczywający :) Twój tez jest fajny :)
OdpowiedzUsuńSuepr!! Ja posiadam taki zwykły, też bym mogła taki dostać na urodziny :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper;**** naprawde ja tez mogłabym taki dostac;p pod choinkę czy cos hahah
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepluto:*
ten zaparzasz to jest mega rzecz chcę coś takiego ;D wiewióreczka cudowna!
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżecik, a wiewióra wymiata ;)
OdpowiedzUsuńfajny listek :) praktyczny
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zaparzacz. Ja mam kilka, ale ten rządzi:)
OdpowiedzUsuń