Przyjechałam na weekend do domu i zrobiłam wiosenne porządki. Długo się zbierałam do tego, żeby wyrzucić niepotrzebne rzeczy, ubrania i torebki, ale wreszcie to zrobiłam :) Teraz mój pokój wygląda dużo lepiej, jest więcej miejsca i przestrzeni, co mnie bardzo cieszy, bo jak się mieszka w bloku, to wiadomo, że jest ciaśniej. Postanowiłam również, że sprzedam część ubrań, w których nie chodzę zanim całkowicie wyjdą z mody i będę musiała wyrzucić. Jednym słowem - wiosenna rewolucja!
Chciałabym się dziś podzielić przepisem na bułeczki z jagodami, które razem z mamą upiekłyśmy. Przepis jest dosyć prosty, a wypieki wychodzą wprost przepyszne!
Bułeczki z jagodami - i nie tylko!
Składniki:
1,5kg mąki (około, trzeba patrzeć na konsystencję wyrabianego ciasta)
1 litr mleka
3 jajka
10 dkg drożdży
2 łyżki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
Przygotowanie:
Do miski wlewamy pół szklanki letniego mleka, rozrabiamy drożdże z cukrem białym i waniliowym i dodajemy 2 łyżki mąki. Odstawiamy do chwili, gdy zaczną pęcznieć.
Do przygotowanych wcześniej drożdży dodajemy sól, pozostałe mleko, 2 całe jajka, 1 białko i stopniowo wsypujemy mąkę. Mąki dodajemy tyle, aby ciasto nie przyklejało nam się zbytnio do rąk, dlatego w przepisie podałam "około" :) Zagniatamy i dobrze wyrabiamy ciasto, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Pozostałe żółtko roztrzepujemy z 2-3 łyżkami mleka.
Z wyrośniętego ciasta formujemy bułeczki i wkładamy do środka jagody posypane cukrem (można dodać praktycznie co się chce - jabłka, ser, jagody, wedle uznania. Układamy na blasze wyłożonej papierem śniadaniowym.
Smarujemy pędzelkiem każdą bułeczkę przygotowanym wcześniej żółtkiem z mlekiem (lub śmietaną, której akurat ja użyłam) i wkładamy do nagrzanego na 200 stopni piekarnika na około 10-15 minut. Pieczemy aż przybiorą koloru złocistego.
Smacznego!
Kolejny blog ,który robi mi ochotę na jagody :( Twoje bułeczki wyglądaja przepiekne ! Wpadam na jedną ;)
OdpowiedzUsuńJa robiłam z mrożonych jagód :) Zamroziłam w lecie 3 pudełka po Delmie :D
UsuńJa już chcę lato i jagody. Smakołyki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam piec bułeczki scones i muszę się teraz na takie skusić, wyglądają doskonale :)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam. Moja mama piecze je od zawsze. ;-) Ja też lubię piec ciasto drożdżowe. ;-)
OdpowiedzUsuńcuda i jakie proste do wykonania,dzieki za przepis koniecznie musze wyprobowac,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmmmmmmmmmmmmmmm! co ja najlepszego zrobiłam wchodząc tu o tej porze! ;)
OdpowiedzUsuńmoj narzeczony takie robi
OdpowiedzUsuńz przepisu swojej mamy :)
pyszności;) moja babcia czasami robi podobne:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają :O !
OdpowiedzUsuńrobiłam z malinami pychota:)
OdpowiedzUsuńpyszności <3
OdpowiedzUsuńwygladaja smakowicie!!!
OdpowiedzUsuńna pewno je zrobie!:)
reeewelacja
OdpowiedzUsuńuwielbiam jagodowe bułki, mmm ;d kradnę przepis ;d
OdpowiedzUsuńwyglądają pychaa :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś smaka na jogody! :)) wieki nie jadłam. U mnie póki co pierwsza część porządków :)
OdpowiedzUsuńMmm pycha, moja babcia robi takie, tylko, że albo z dżemem, albo z jabłkami. I dokładnie nie wiem czy takie, ale na pewno podobnie wyglądają :D Natalia
OdpowiedzUsuńmm wygląda pycha <3
OdpowiedzUsuńpysznosci :)
OdpowiedzUsuńoo jak pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńChoć w pieczeniu najlepsza nie jestem to takiego smaka mi narobiłaś, że sama spróbuje zrobić :)
OdpowiedzUsuńPyszności ;) Naprawdę tak mi narobiłas smaku ;)
OdpowiedzUsuńP.S. wstawiłam w końcu post - jak zrobić kokardkę krok po kroku, zapraszam ;*
och... aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jakie pysznosci!!!!
OdpowiedzUsuńTakie bułeczki z jagodami to dla mnie jagodzianki! heheh :) Pychotka!
OdpowiedzUsuńZ pewnością są pyszne :)
OdpowiedzUsuńale nabrałam apetytu...
OdpowiedzUsuńTeż takie robię, pychota xD ale kolorie lecą.. XD pozdrowienia ;)
OdpowiedzUsuńO i u mnie wiosenna rewolucja... co prawda w ślimaczym tempie ale :P No bułeczki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować ;D +obserwuję i liczę na to samo ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pollylilyloveyou.blogspot.com/
wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam siebie o do obserwacji ;)
Zapachniało jagodami i... latem! Ale cieszmy się, że póki co wiosna sobie o nas przypomniała ;)
OdpowiedzUsuńA bułeczki na pewno pychota! Mogę sobię tylko wyobrazić ten smak:)
zdecydowanie zgadzam się z Tobą, co do różu;) bułeczki wyglądają bardzo apetycznie ;*
OdpowiedzUsuńWyglądają wyśmienicie, a smakują zapewne jeszcze lepiej w dodatku uwielbiam jagody!
OdpowiedzUsuńdałabym się pociąć za te drożdzówki!
OdpowiedzUsuńi do siebie zapraszam, na ciekawe placki ziemniaczane =)
Uwielbiam takie przysmaki!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs: http://zakochanawsztuce.blogspot.com/2013/04/konkurs.html :)
Wyglada bardzo smacznie :P
OdpowiedzUsuńOoo lol nie spodziewałabym sie że zrobienie bułek jest takie łatwe ;D:))
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, nie jesteś jedyna. Niestety bez diety nie ma szans na ładną sylwetkę i im szybciej sobie to uświadomimy tym lepiej dla nas. Dlatego nie ma co się łamać, tylko trzeba dalej próbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super wyglądają, z pewnością smakują jeszcze lepiej ;d
OdpowiedzUsuńA ja za to uwielbiam biegać. Daje mi to takiego kopa endorfinowego i energetycznego, że szok! :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba się Tobie moja kokardeczka ;)
OdpowiedzUsuńCzyli teraz czekam na Twoje efekty pracy :D
P.S. Zapraszam na dzisiejszy post ;) - sztuczne włosy
skorzystałam dzisiaj z przepisu i napisałam o tym post! :D zapraszam i dzięki ;)
OdpowiedzUsuńmniam! muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńDomowe, najlepsze :)
OdpowiedzUsuń